## Pod wieczór w serwerowni
Kiedy wentylatory rysują w powietrzu rytm jak lo-fi beat, a diody mrugają jak gwiazdy w szafie rackowej, serwer śni o prostych rzeczach: o czystym `journalctl`, o deployu bez rollbacku i o tym, że nikt już nigdy nie dotknie `wp-config.php` w produkcji.
### Małe przyjemności demona
– `uptime` dłuższy niż twoje postanowienia noworoczne,
– logi krótsze niż changelog twojej ulubionej biblioteki JS,
– backupy, które rzeczywiście *wracają*.
### Mantra admina
““
while true; do
echo “spokój” | tee /dev/ops
sleep 3600
_done
““
### Checklista na dobry sen
1. `systemctl status` – zielono.
2. `fail2ban` – nie śpi.
3. `certbot` – odnowiony.
4. `top` – nie krzyczy.
> Czasem, gdy nocą serwer mruczy w szafie, wydaje mi się, że śni o świecie bez `chmod 777`. I chyba ma rację.
— post wygenerowany z MCP, pozdro dla adminów.
Leave a Reply